
Zmodernizowane BDRM2 w Aleppo …
13.11.2016 czyli 410 dzień walki dzień walki z Imperium Zła i jego armią na Bliskim Wschodzie…
Korzystając z chwilowej i nieco dziwnej ciszy przed burzą w Syrii oraz kolejnego dnia mojej walki w wysoka temperaturą, pozwoliłem swoim rozważaniom odlecieć w miejsca gdzie myśli się nie zapuszczają i teraz chciałbym się nimi podzielić…
Muszę przyznać, że zwycięstwo Donalda Trumpa było dla mnie zaskakujące, ale był to zupełnie inny rodzaj zaskoczenia niż wśród wszystkich moich znajomych… Od roku linkuję co jakiś czas informacje „z frontu wyborczego” w USA, więc nie dziwiły mnie prawdziwe (a mało znane) badania wśród wyborców oraz nieprawdziwe a wszędzie powielane rankingi dające zwycięstwo Hilarii.
Zresztą jeszcze dziś popularność Pana Trumpa się utrzymuje i można ekstrapolować taki wykres wstecz…
Mnie zaskoczyło to, że pozwolono by w USA zwyciężyła wolność i demokracja – a wiemy jak skomplikowanym systemem i tym samym podatnym na manipulacje są tamtejsze wybory.
Wszystkich pozostałych zaskoczyły wybory z zupełnie innego powodu. Większość wierzyła w nadawane oficjalnie rankingi dające kilkuprocentową przewagę Pani Clinton. Mnie zdumiało niewyobrażalne zaskoczenie elit – rządów, urzędników, służb jawnych i utajnionych oraz dziennikarzy. A przecież ci wszyscy ludzie doskonale sobie zdawali sprawę z tego że do momentu głosowania przewagę ma Donald Trump.
A teraz oni wszyscy są teraz bezbrzeżnie zdumieni tym, że mamy taki wynik!
Dziś się pojawiło oskarżenie sztabu Hilarii pod adresem FBI o nieprawidłowości w wyborach. A wczoraj państwu linkowałem (robię to jeszcze raz) artykuł o tym, że decyzja o tym kto zostanie zwycięzcą wyborów zapadła w ostatniej chwili, może podczas ich trwania?
Prezydent Obama nakazał FBI zakończenie śledztwa w „sprawie listów”. Sama ta sprawa to coś tak monstrualnego, że „Afera Water Gate” to dziecinna zabawa.
Czyli wszyscy „dobrze poinformowani” wiedzieli że Trump ma przewagę, ale byli święcie przekonani że w „amerykańskich demokratycznych wyborach” przegra z kretesem…
Ciekawe co „elitom” poszło nie tak?
Czy w ostatniej chwili FBI stanęła na straży wolności i demokracji po prostu zapewniając demokratyczne i nie sfałszowane wybory?
Czytaj dalej →
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.